środa, 28 lipca 2010

***

Nie byłam tu dawno - wokół dzieje się i dużo, i nic. Zwykłe codzienne zabieganie, po którym pada się wieczorem bez czucia. Może i dobrze. Ostatnio wróciło mi dawno zapomniane przeżywanie rzeczywistości - zaczynam żyć gdzieś w środku, gdzie nie ma nikogo i niczego realnego, tylko ja, jakieś impresje, strzępy rzeczywistości, kłąb niewypowiedzianych myśli, stłumionych uczuć, wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia... Boli, wzrusza, ale nie chcę stamtąd wyjść, póki... no właśnie póki co? Póki się z tym nie uporam? W domu nieład, prasowanie czeka, Duża przed bajką, Mała śpi, a ja ze słuchawkami przed kompem i siedemnasty raz słucham:
http://www.youtube.com/watch?v=AMSsgrnKFQA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=r-QpaFBD6nE&feature=related
Nie umiem inaczej tego wkleić, więc można sobie przekopiować i może zadziała.
Na to mam dzisiaj nastrój i będę chyba do rana tak słuchać. Jak dziewczyny zasną, to pozwolę sobie na wielkie, ciężkie łzy, których mi tak bardzo brakuje.

4 komentarze:

  1. Anulcia kochana!
    Właśnie pisałam sobie w Pomocniku, a tu widzę u Ciebie nowy post. Natychmiast biegnę, a tu smutek. Tulę Cię kochana mocno. Chyba chętnie kiedyś bym się z Tobą spotkała w realu. Sporo nas łączy, co? Newsmaruder, a czasem oldmareuder... Trzymaj się! aneta

    OdpowiedzUsuń
  2. A filmowo - to mnie ostatnio najbardziej rozmiękczyło stare, dobre "Cinema Paradiso". Ale nie wiem, czy jest na implexie. a.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bym się chętnie spotkała, tylko jak? Logistyka szwankuje, bo w dzień Mąż pracuje, a wieczorem dziewczyny kładę, zwłaszcza Klarcię muszę dotulić i dokarmić.
    A filmowo: chyba wszystko zależy od nastroju. Mam trzy filmy, które przepłakałam w całości ("Wierność" Żuławskiego, "Carrington" Hamptona i "Frida" Taymor), a jak cudnie się płakało. Tak oczyszczająco. Ale to było dawno, dawno temu. Nie wiem, czy teraz podziałałoby podobnie.
    A ten smutek nie taki straszny, lubię te oldmarudery (fantastyczna terminologia :-) ), może dlatego że takie nierealne i wsobne.
    Ściskam, kochana, miłe i pokrzepiające, że jesteś tam gdzieś w sieci...

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.youtube.com/watch?v=obZhDBBbdLg
    do kompletu
    z najlepszymi życzeniami:-)

    OdpowiedzUsuń